Gdy na grupie dla młodych mam pojawia się pytanie o to, co najbardziej chciałabyś w swym dziecięciu zmienić, droga wykończona matko, niemal 100% odpowiedzi dotyczy snu. Nic tak nie daje świeżo upieczonym rodzicom w kość, jak częste pobudki, wczesne poranki, krótkie drzemki i problemy z zasypianiem. Aby rozwiać część wątpliwości związanych ze snem małych dzieci, urealnić oczekiwania i pokazać różne – naukowo sprawdzone – triki, zapraszam na serię postów o dziecięcym śnie.
Zacznijmy od 5 faktów o drzemkach niemowlaka, których prawdopodobnie nie znasz:
1. By noc była nocą, dzień musi pozostać dniem
Grube, nieprzepuszczające światła zasłony są świetne, ale nocą. Zwłaszcza jeśli mieszkamy w mieście i w sypialni właściwie nigdy nie jest całkowicie ciemno. Natomiast podczas drzemek nie powinno się zaciemniać pokoju, w którym śpi niemowlę. Regulacja rytmu okołodobowego jest ściśle związana z dostępem światła słonecznego. Tworzenie za dnia nocnych warunków (ciemno wszędzie, głucho wszędzie) powoduje u niemowląt zaburzenia tego rytmu i zwiększa ryzyko problemów z konsolidacją nocnego snu. Maluchom mylą się krótkie a częste drzemki w dzień z dłuższymi blokami snu nocnego. Co to oznacza? Dokładnie to, czego wszyscy nie lubimy – więcej nocnych pobudek, imprez ze śpiewem od 2.00 do 4.00 lub baardzo wczesnych poranków.
2. Tak dla poobiedniej sjesty!
Całkowicie naturalnym pod względem biologicznym jest stan senności po jedzeniu. Dlatego drzemce pośniadaniowej, podeserowej, poobiedniej i każdej innej pojedzeniowej mówię: TAK. Stworzone przez tzw. „dziecięcych trenerów snu” zakazy typu: nie pozwalaj mu zasnąć podczas karmienia! czy schematy „karmienie-zabawa-sen” itd. wiążą się z trzykrotnie wyższym ryzykiem występowania problemów z zachowaniem (np. nadmierną płaczliwością) w wieku 6 miesięcy, niż podążanie w opiece za sygnałami malucha. Jaki jest przepis na dwa razy większe prawdopodobieństwo przedwczesnego (już przed 12 tygodniem) ubicia laktacji? Oddzielenie karmienia od usypiania + wprowadzenie harmonogramów karmienia, zabawy i drzemek zamiast dostosowywania się do wskazówek wysyłanych przez dziecko + ograniczanie kontaktu fizycznego (słynne nie noś, bo przyzwyczaisz). Czyli wszystko, co proponują nam zaklinaczki niemowląt :/
3. Nie dla zabawy w łóżeczku!
Naukowcy zajmujący się snem od lat powtarzają, że łóżko powinno kojarzyć się tylko ze snem (a w przypadku dorosłych także z seksem). Nie należy w nim pracować, oglądać filmów ani grać na telefonie. Podobnie jest z niemowlętami: jeśli Twoje dziecko drzemie w łóżeczku, wyciągnij je stamtąd, gdy tylko się obudzi. Aby uniknąć kłopotliwych skojarzeń, nie przynoś do łóżka zabawek (swoją drogą ze względu na ryzyko śmierci łóżeczkowej, przy śpiącym niemowlaku nie powinny znajdować się żadne przedmioty). Materacyk ma przywoływać senność, a nie kojarzyć się z rozbawieniem. Niemowlę w stanie aktywności powinno jak najwięcej przebywać na twardym, płaskim podłożu jak: parkiet, panele, mata piankowa czy dywan z krótkim włosiem. W ten sposób rozwija swoja sprawność fizyczną, zmysł koordynacji i wyjada wszelkie paprochy, których nie zgarnął odkurzacz. Same plusy!
4. Czasy drzemek i czuwania są wyssane z brudnego palucha
Nie istnieją żadne dowody naukowe na kategoryczne stwierdzenia, ile i jakiej długości drzemki powinno odbywać niemowlę, aby zdrowo się rozwijać. Wszelkie instrukcje zawarte w książkach czy wyliczenia popularne na forach internetowych są wyssane z palca. Podane średnie są właściwie bezużyteczne. Badania wskazują, że czasy czuwania i snu są ogromnie zróżnicowane osobniczo. Całkowity czas snu u dwumiesięcznych niemowląt wynosi od 9.3 do 20 godzin na dobę. Różnice u dzieci trzy- i sześciomiesięcznych wynoszą nawet 8 godzin. Liczba i długość drzemek zmienia się też u tego samego dziecka w zależności od dnia. I to zupełnie normalne. Zmienność to hasło, które najlepiej charakteryzuje sen dzieci, co najmniej przez pierwsze pół roku. Niemowlę nie wie, ile powinno spać według samozwańczych ekspertów. Jeśli nie ma problemów ze zdrowiem (KLIK), śpi tyle ile potrzebuje. A że najczęściej potrzebuje mniej, niż matka by sobie życzyła… to już problem matki 😉
5. Reguła 3 z: zakuj, zaśnij, zapamiętaj
Grupa niemieckich naukowców pokazywała sześciomiesięcznym i rocznym berbeciom, jak ściągnąć rękawiczkę pluszowej kukiełce i jak potrząsać ukrytym w niej dzwoneczkiem. Niemowlęta, które w ciągu czterech godzin od prezentacji zapadły w minimum 30-minutowy sen, zapamiętały jak się bawić maskotką. Efekt utrzymywał się nawet po 24 godzinach. Dzieci, które w ciągu tych 4 godzin nie spały albo miały drzemki krótsze niż trzydziestominutowe, nie kojarzyły o co kaman. Wydaje się więc, że częste, acz niekoniecznie bardzo długie okresy dziennego snu odgrywają u niemowląt dużą rolę w tworzeniu długoterminowych wspomnień. Paradoksalnie, dzieci uczą się najlepiej nie wtedy, gdy wstaną i są wypoczęte, ale właśnie niedługo przed drzemką.
[showhide type=”links” more_text=”Kliknij tu, żeby rozwinąć bibliografię” less_text=”Ukryj bibliografię”]
Douglas P. S., Hill P. S., Behavioral Sleep Interventions in the First Six Months of Life Do not Improve Outcomes for Mothers or Infants: A Systematic Review. Journal of Developmental and Behavioral Pediatrics, 2013, 34; 497–507.
Galland B. C., Taylor B. J., Elder D. E. et al,. Normal sleep patterns in infants and children: a systematic review of observational studies. Sleep Medicine Review, 2012, 16; 213–222.
Seehagen S., Konrad C., Herbert J. S., Schneider S., Timely sleep facilitates declarative memory consolidation in infants, Proceedings of the National Academy of Sciences, 2015, 112, 5; 1625–1629.
Sirvinskiene G., Zemaitene N., Zaborskis A. et al., Infant difficult behaviors in the context of perinatal biomedical conditions and early child environment. BMC Pediatrics, 2012, 12; 44.
St James-Roberts I., Alvarez M., Csipke E. et al., Infant crying and sleeping in London, Copenhagen and when parents adopt a „proximal” form of care, Pediatrics, 2006, 117; e1146–e1155.
[/showhide]
Potrzebujesz sprawdzonych informacji o powodach pobudek Twojego dziecka oraz poznać sposoby na zaopiekowanie się nimi? Sprawdź szkolenie „Dlaczego dzieci się budzą?”.
„Pani Od Snu”. Psycholożka, terapeutka poznawczo-behawioralna bezsenności (CBT-I), pedagożka, promotorka karmienia piersią i doula. Mówczyni i trenerka (pracowała jako ekspertka od snu m.in. z Google, ING, GlobalLogic, Agorą i Treflem), prelegentka TEDx. Certyfikowana specjalistka medycyny stylu życia – IBLM Diplomate – pierwsza w Polsce psycholożka z tym tytułem. Wspiera dorosłych i dzieci doświadczające problemów ze snem.
Więcej o Magdalenie TUTAJ.
wiem, że stary wpis ale mam pytanie. Od początku moje dziecko ma swój schemat jedzenie – zabawa -spanie. W sensie takim, że wydłużanie aktywności od momentu urodzenia następowało zawsze PO jedzeniu. Do tego przy problemach z pojawiającą się hiperlaktacją (o dzięki za ten wpis!) jedzenie nie jest dla niego nijak wyciszeniem. Czy da się to odwrócić? Próbować go karmić kiedy robi się senny? (tylko tu jest problem, bo jak nie jest głodny, to nie zje, tylko będzie płakał przy piersi – podejrzewam, że to konsekwencja przejściowej – oby! – hiperlaktacji). Jakaś złota rada? Dziecko ma 4 miesiące. I na początku był taki czas, że zasypiał na piersi i mogłam się z nim zdrzemnąć, ale potem przeminął, bo zaczął bardzo ulewać i cisnął go chyba brzuch z przejedzenia i schemat spania przed jedzeniem wyniknął sam z siebie 🙁
Artykuły stary i komentarz też, mimo to wypowiem się, u mnie identycznie jak w tym komentarzu, ale powoli się zmienia i czasami młody zaśnie mi na cycku, właśnie dobija mu 5 miesiąc życia 😉
Ja też mam podobny problem, syn 5 miesiecy ma taki schemat karmienie zabawa jedzenie i powstał właśnie ze wsłuchania sie w jego potrzeby.Po karmieniu ma mase energii do zabawy a z drzemki wybudza go głód. Dodam jeszcze ze w dzień śpi tylko na moich rękach i wszelkie próby przełożenia kończą sie wybudzeniem, przesypia całe noce wstaje i zasypia o tej samej porze, czy jest faktycznie konieczność odwrócenia tej kolejności? Nie ukrywam, że trochę się martwię.
Nie trzeba nic zmieniać, jeśli dziecku i Wam to pasuje 🙂
A co jesli dziecko ma 5-6 drzemek dziennie, po 10-20 min każda, caly czas ziewa i ciągle trze oczy? W nocy tez kilka, kilkanaście pobudek na jedzenie i przytulaski. Mała mab6 miesięcy i od 4 jest permanentnie niewyspana:-( Gdzie szukać pomocy?
Witam czy rozwiązali państwo problem? Co było przyczyna? Identyczna sytuacja u naszej córki
Dziecko ma prawie 8 mcy, ciągle turbo drzemki, czasami da się wydłużyć, najczęściej niestety nie. Kiedy nauczy się przechodzić w kolejna fazę snu? Dłużej śpi jedynie w wózku na spacerze…
U mojego dziecka akurat bardzo sprawdzają się te średnie czasy czuwania. W pierwszych tygodniach życia drzemki jakoś same wychodziły, zawsze po karmieniu, ale później trafił się okres, że przestała zasypiać przy piersi i bardzo trudno było ją uśpić wieczorem. Poza tym w dzień potrafiła nie spać po 5h i pojawiły się sińce pod oczami. Jak zaczęłam pilnować czasu aktywności 1,5h to zaczęła znów ładnie zasypiać przy piersi i jak się zdarzy ją dłużej przetrzymać to jest jej dużo trudniej zasnąć.
A moja córa 8miesieczna wcale nie chce zasypiać w dzień. Ma takie etapy kilkudniowe, że zasypia na rękach, albo w wózku, ale generalnie walczy rękami i nogami. A widzę,że tego snu jej potrzeba bo trze oczy, marudzi, poplakuje. No i już nie wspomnę jaki dramat się toczy
wievzoremjeślii nie zaśnie . Wszystko jest wtedy okupione krzykiem – kąpanie, wieczorne rytuały. C9 wtedy?
Ja generalnie wolę by spała na rękach, przystosowałam wygodne miejsce dla mnie na kanapie by ręce nie drętwiały niż próbować walczyć wieczorem po nieprzespanym dniu.
Wszystko pięknie, ładnie gdy ma się jedno dziecko – wtedy nie problenlm wszystko dostosować. Natomiast gdy ma się taką 4latkę to powiedz, jak to zrobić, by 3miesięczniak mógł spać podczas drzemek na rękach? Starsze dziecko też potrzebuje mamy. Niestety nie sprawdza się zabawa/zajęcia artystyczne ze starszym i maluchem na rękach – nie da się tak zrobiç aby maluch się nie wybudził